Pora zacząć... kronika klasy I d ^^

Mafiozo

zapomniałaś wspomniec że księdzu bardzo spodobał się "pewien rysunek" który piotruś miał na piórniku ;P

no a teraz patrze że ten cytat to nawet mam pod każdym postem Very Happy

żeby nie było to z psalmu 23 Smile

mój ulubiony ;D

papyndekiel

obrazek był bardzo twórczy, prawdziwa "rewelka ", a autorem o ile się nie mylę był Szymon Very Happy

pozdro

jurek

28 września, czwartek

Witam wszystkich tych którzy czytają kronikę. Tak sobie myslę że to duży wyczyn że udaje nam się pisac tę kronikę codziennie. Mam nadzieję tylko ze ktos to czyta Smile

Bo tak dla siebie tylko to troche bez sensu. Ale co tam, do rzeczy.

Spośród porannych mgieł wyłaniał się dumny lecz nieco przystary gmach naszej szkoły. Słońce nie przebijało sie przez chmury jak to czyniło dniami poprzednimi. Jesień mości państwo, jesień. Już druga nasza wspólna. Przed szkołą mozna było spotkać znajmoych z innych tarnogórskich szkół. I o ile ktos takich posiada to yła dora okazja by z nimi pogadać. Dobrze znany naszym tyłkom piasek w skoczni przyjmował dziś wyjątkowo licealistów z całego regionu. Nie tylko piasek zresztą, również świeżo wymalowany krąg kulomiotów (nie mylić z wymiotami Smile

) pozwalał się używać uczestnikom zawodów. Całości przez kilka godzin przyglądała się spora grupa osób; kibiców, staszycowców, sportowców innych konkurencji oraz uczestników niezorganizowanej formy zajęć lekcyjnych-wagarów. Po tej sportowej dygresji wróćmy do szkoły. Po schodach, do góry, w lewo i w lewo. Gdzie trafiliśmy?

Do pracowni chemicznej oczywiście. Niespodzianka nie będzie jesli powiem, że w to samo miejsce podążała Doda, znana także jako Adamczyca. A więc chemia. Plotki z poprzednich klas potwierdziły się. Było całogodzinne pytańsko. Jako jedna z osób które nie wzieły kropki, miałem zaszczyt rozmowy przy biurku pani Dody sam na sam. Sam na sam z tablicą generalnie, bo Adamczyca przede wszystkim cos tam sobie oglądała i pisała. Tak czy srak odpowiadałem nietypowo bo improwizowałem. To że się udało otrzymac ocene DeBest (4) świadczy o tym że tak też można. "Bo ja nie rozumiem, po co wy się na pamięć uczycie?" cytując zeszłoroczne słowa wyżej wspominanej nauczycielki. Tak więc moge cieszyć się już spokojem duszy jak chodzi o chemię, czego nie mogą powiedzieć Ci którzy wyczerpali już zapas kropek. Powodzenia, moi mili Smile

Na drugiej chemii rozpoczeliśmy zagadnienia zwiazane z PH. I tu anegdota sprzed paru dni, z iloii, chyba tu nie opisana. Chodziło o skórę i chyba (jak nie to poprawcie, chdzi raczej o zamysł Smile

)łój, który wydziela.
-A co jeśli by łoju nie było? - spytała p. Łikend
-To ma pecha - wśród innych odpowiedzi pojawiła się też ta Kasi Bobrowskiej
-Co do tego ma Ph - skomentowała nauczycielka, czy to nie zrozumiawszy prawdziwych intencji Kasi, czy to naumyślnie zrobiwszy żart.

Pechowo czy też nie, chemia się skończyła. Zaczęła sie natomiast biologia. Tym razem mówiliśmy o neuronach. Od Kajtka dowiedzieliśmy się że fragmenty na aksonach gdzie nie ma osłonki mielinowej to przerwy dylatacyjne Very Happy

Coś w tym chyba jest. Bo jakby tak ktoś dużo myślał, dużo impulsów by przechodziło, to zwiększy się temperatura (zgodnie z prawem zachwoania energii:)). Jak zwiększy sie temperatura, to aksony sie wydłużą, jak kable w lecie. I gdyby nie te przerwy dylatacyjne, to by nam czaszkę rozwaliło. Takiej argumentacji nie wymyśliła p. Sobota i nazwała je szczelinam RANkogośtam.

Na niemickim udał się jak zwykle manewr naciągnięcia nauczyciela na nic nierobienie. Dowiedzieliśmy się trochę o niemcach którzy przyjechali do szkoły w ramach wymiany. To 50 osób z zaprzyjaźnionej gminy. Są muzykami, mają zagrać nawet dwa koncerty w TG. Może ktos kto z nimi rozmawiał powie tutaj coś więcej. Tymczasem lekcja następna to fizyka. Nic specjalnego sie nie działo, miejmy nadzieje że delikatnie zapowiedziana kartkówka nie odbędzie się w piątek.

Polski przyniósł zakończenie opowieści o Nowym Wspaniałym Świecie. Koniec Dzikusa, koniec Leniny, koniec Henryka, koniec zajęć z praktykantką. Religia, bo tylko ona została to z kolei prezentacja o Aniołach w wykonaniu Basi i Dominiki. Ciekawie było, to chyba kazdy przyzna. Gratulacje. Zasadniczo to już koniec.
Do jutra, pozdrawiam
Jurek

Dżagoda

Paweł

Ja też ofkoz zawsze czytam, chociaż nie zawsze komentuje Smile

A co do Łikendowej to wątpię żeby żartowała :] Poprostu nie załapała dziewczyna :p

jurek

Mandi

29 wrzesień 2006 rok, piątek...

...już jest piątek. (:

pogoda mglista.

dzisiaj dane nam było pospać nieco dłużej niż to zwykle bywa.
miało być od fizyki było od seksu.
hmm. było o wychowaniu seksualnym. chyba.
pani seksowna wytłumaczyła dlaczego nasi rodzice mogą mieć problemy z wychowywaniem nas seksualnie i dlaczego mogą odczuwać dyskomfort, gdy zadajemy im niezręczne pytania. ale pytać podobno mamy.
ażeby wychowanie seksualne przebiegało sprawnie, pamiętajcie, że powinniście, grać z rodzicami w pokera rozbieranego i oglądać filmy erotyczne czy tego typu tematyce (:
no i broń boże nic o kapuście!
no i Paweł ciągle buczał (: nie podobała Ci się lekcja misiu zuziu? (:

dwie następne godziny przyszło nam spędzić w sali 27, która to jakąś niegatywną energią chyba wypełniona jest, czy jak to ujeła Martynka jakaś żyła wodna czy cuś (: dlatego nam myślenie tam nie idzie. no ale podobno absolwenci tam się spotykający żadnych zaszczerzeń do sali nie mają. dziwne. i nadzywczaj interesujące (:

a było trygonometrycznie jak już od jakiegoś czasu. i nowe wzory. i jeszcze nie pamiętam co.

niemieckiego także nie było. za to angielski był razy dwa z przerwą na wos.
i tak sobie stronę bierną ćwiczyliśmy.
wyszła prawda na jaw. ściągam od Pawła non stop na angielskim (:
jak dobrze misiu zuziu, że Cię mam na angielskim, bo gdyby nie Ty to ja nie wiem co by było (:

stereotypy na wosie.
i tu scena z przerwy:

Asia K(zwracając się do mnie): A to przeszły te krótkie przerwy?
Asia L: no tak.
Asia K: no to ja się wypisuje z tej bandy.
Kajtek(który także tam był): my też!
Asia K: to chodźmy gdzieś razem, niech to będzie nasz protest.

tak! przemarsz drogami tarnowskich gór na czele z panią Joasią K! do boju staszycu!

a potem to już tak na przykład to reklamy były.

reklama płynu do mycia naczyń "Zuzia"
ja byłam Zuzią.
ale w końcu przydomek ten otrzymał Pawełek, lepiej mu pasuje aniżeli mnie (:
i przez ową reklame my kobiety chcemy przekazać mężczyzną pewną ważną rzecz: nie jesteśmy tylko do garów! nigdy więcej, myjcie sobie sami!
jak to ktoś ujął prawdziwy mężczyzna, ze wszystkim sobie poradzi, nawet z garami (: bądźcie mężćzyznami panowie!

i druga reklama.
broni myśliwskiej (jak nie to prosze krzyczeć, wołać i machać rękami)
i tu też wnioski takie ano marne dla kobiet.
kobiety są zwierzyną. to mężczyźni polują.
jakie to smutne.
w każdym bądź razie broń została ładnie i profesjonalnie zaprezentowana (ach tn urok prezentującego broń Szymka i wykres na tablicy (: ) ładnie ładnie. gratuluję (:

potem jeszcze Jakbu wraz z Jerzym przedstawili stereotyp naukowców (fizyków?).
ładne to było (:

czy to były te tzw tereningi?
tego nie wiem. w każdym razie mi się podobało. a co wy o tym myślicie?

pozostał już tylko wf.
chłopcy zostali wykopani na plac jak to zwykle bywa. lecz pani Monisi wspaniałej nie było, ku ich głęboko ukrywanej rozpaczy (:
a 8 dziewczynek poszło na sale.
udająć, że rozgrzewka się odbyła zagrały mecz siatkówki.
podobno robie postępy.
nawet udaje mi sie sprawić by piłka odbijając się od mych rąk przeniosła się na drugą stronę siatki. jak ja to robie? wróżka jak czy co?
a wygrała drużyna w składzie mająca Kasię B Anie S Marte K Asie L

i przyszło nam do domu pójść.
tak ładnie (:

pozdrawiam.
panna joanna.

Paweł

a kto to niby wymyślił misu zuziu? :/ pierwsze słysze Razz

Mam nadzieje, że to minie jak 5 wcześniejszych ksywek from Asia Razz

A prawda jest taka że na angolu razem robimy Smile

Tylko misys Herman ma mnie za głupszego ofkoz :/ A co do treningów to przedszkole 1 klasa Very Happy

Mafiozo

ja też zawsze czytam naszą wspaniałą kronikę Smile

jak nie udaje mi się tego robic codziennie staram się tu zaglądac przynajamniej co 2, 3 dni i zaciekawaniem czytac co sie stało danego dnia w szkole Smile

chwała redaktorom Smile

justina007

Oj ja też czytam kronike Wink

Myśle , ze to świetna sprawa;) Fajnie sobie tak przypomniec chwile spędzone razem Very Happy

A Jurek z Asią mają do tego talent... Very Happy

jesteście super ;D

Dżagoda

Mandi

Paweł

Mandi

JArek

no i zawsze jest jeszcze jeden stały czytacz Very Happy

naszej kroniczki Smile

a "misiu"to kamilek mówi do 3/4 facetów hmmm... ciekaweee Twisted Evil