Spotkanie

Mandi · Wysłany: Pon 22:37, 20 Mar 2006 Temat postu:

Heh no rzeczywiście, chyba podświadomie go opisałam, po prostu w mojej psychice mam zakodowane, że kame haus to piękne, bezpieczne, slodkie miejsce Mr. Green

ehh marzenie mieszkać kiedyś w takim, tam mogłabym żyć wiecznie...

papyndekiel · Wysłany: Pon 22:44, 20 Mar 2006 Temat postu:

jakby była pidżam albo kult to ja tam bym pierwszy rozkręcał młyn Razz

Oba zespoły wymiatają, chociaż już mają swój wiek Smile

Paweł · Wysłany: Pon 22:50, 20 Mar 2006 Temat postu:

wcale nie takie bezpiecznie, a pamietacie jak Raditz wyladował na Kamie House? albo drużyna Pilafa xD ale na to jest osobny topic Razz

Mandi · Wysłany: Pon 23:29, 20 Mar 2006 Temat postu:

Noo też bym się chętnei wybrała, zwłaszcza na Pidżame Mr. Green

Pilaf, phi bym mu tyłek skopała Razz

a Raditz to nawet całkiem całkiem nie powiem Mr. Green

troche krzywy mo nos, ale da się wytrzymać Razz

Spider · Wysłany: Wto 15:40, 21 Mar 2006 Temat postu:

w Woźnikach była kiedyś Emi!! Wygrała ona bodajże Droge do gwiazd, i uczestniczyła w Opolu 2006! (u nas była w 2005). I kto mi powie że nie ma u nas gwiazd? Very Happy

i zawsze co roku przyjeżdża stasiok czy jak mu tam, ten z Nauki jazdy, dawnego programu stacji TVN i opowiada różne ciekawe rzeczy.

papyndekiel · Wysłany: Wto 17:21, 21 Mar 2006 Temat postu:

łoo u nas jest zawsze ktoś znany na takich różnych festynach :] na pewno z 2 razy o ile pamiętam w ostatnim czasie był "stasiok". Często jest donegal, ale oni chyba wszędzie grają

Paweł · Wysłany: Wto 20:07, 21 Mar 2006 Temat postu:

donegal w Wielowsi nie grał xD, ale stasiok to był z 20 razy chyba Razz

JArek · Wysłany: Wto 21:11, 21 Mar 2006 Temat postu:

a w kaletach był dżem Razz

, weed(taka niemiecka kapela,ale spoko bo po angielskiemu grali)donegale i wszystkie takie tarnogorskie, h fronckowiak, z wodecki i jakis tam co spiewa "najwiecej witaminy maja polskie dziewczyny" Shocked

i zapowiada sie ze na dni kalet zagra MYSLOVIOTZ ale to nie na 100%

Mafiozo · Wysłany: Wto 21:21, 21 Mar 2006 Temat postu:

a u nas był kiedyś przegląd piosenek chórów wiejskich Very Happy

szkoda że Was nie było Wink

mówie Wam że festyny u Nas są zaczadziste Razz

PS. wiedziałem że Asia poleci na Radditza Razz

Mandi · Wysłany: Wto 21:28, 21 Mar 2006 Temat postu:

A w Piekarach było Myslovitz, Ira i Leszcze Mr. Green

No i co roku ofc mamy koncert naszej utalentowanej młodzieży w Miejskim Domu Kultury, nie chce się chwalić, ale też w nim uczestnicze od trzech lat Mr. Green

Hehe no jest nawet nawet, ale jego brat o niebo lepszy, taki infantylny ehhh Mr. Green

Paweł · Wysłany: Wto 22:08, 21 Mar 2006 Temat postu:

Asia udajesz normalna na tym festynie dzieci uzdolnionych? xD Chcialbym to widziec ;P

Mandi · Wysłany: Wto 22:38, 21 Mar 2006 Temat postu:

ale Ty mnie lubisz denerwować co? :> Otóż nie musze niczego udawać, wszyscy mnie tam kochają taką jaką jestem Mr. Green

papyndekiel

IMPREZA ! IMPREZA ! (a dokładnie ognisko - sobota , 20 maj)
zapraszam wszystkich do siebie (Świerklaniec ul. kościelna 49) na ognicho. Możecie już przyjść o 6 jak chcecie. Bus z TG (5,192) jeżdżą co chwile (17:05, 17:20, 17:35,17:50, 18:05, 18:20, 18:35 itd. z peronu I ). Jak dojedziecie do Świerklańca (lepiej jak już będziecie w drodze) zadzwońcie : 504788297. Lepiej jakbyście się zebrali kupą (jak przyjedziecie, przyszedłbym po wszystkich). Aha jeszcze koniec imprezy jest planowy do powrotu moich rodziców Razz

a na serio to tak do 11-12 (zresztą jak kto chce Wink

)....

W miarę możliwości przynieście ze sobą trochę żarcia i/lub 0,5 (piwka mogą być)

z poważaniem Piotrek M. vel. papyndekiel

papyndekiel

szkoda że nikogo z klasy nie było, bo impreza była, i to niezła (świerklanieckie grono Very Happy

). Wiem, że pogoda się trochę spieprzyła , ale jakoś mocniej nie padało (tylko mżawka).

JArek

ACHTUNG ACHTUNG LIEBE KOLEDZY I KOLEŻANKI!!!!!!!

w związku z narastającym oczekiwaniem na ogniska klasowe ogłaszam wszech i wobec ze w dniu 25.05.2006 tj. dzień ochotnika (czwartek) o godzinuie nieustalonej rozpoczyna się ognisko klasowe (z zamiarem skończenia 26.05.2006) spanie w warunkach lekko spartańskich zapewniam (tylko nie żygającym), ale musicie przynieść se śpiwór albo co tam chcecie. alkohole, kiełbasa we wlasnym zakresie. termin nieprzesuwalny- nie ważne że ciocia i wójek cośtam chcą!!! zakaz trzaskania butelek i sikania do ogniska Twisted Evil

i to tak z grubsza byłoby tyle wszelkie pytania do mnie. jezeli sie w miarę sprawimy, to na wspomniane w innym poście dni kalet, tez moge zaproponowac spanie.

pociągi na TG macie kole 21:20 (bezsensu nim jechać), 05.01 i potem juz jest ich pare