jurek |
Wysłany: Pią 7:15, 27 Kwi 2007 Temat postu: majowy wyjazd w góry |
|
Najwyzszy czas sypnąć detalami o planowanym wyjeżdzie w góry. Tak jak rok temu, głównym celem jest dalsza integracja na atrakcyjnym turystycznie szlaku Tym co ma róznić wyjazd tegoroczny od tegio sprzed 12 miesięcy jest
a) formuła trzydniowa
b) inny rejon Beskidu
c) termin 5-7.05.2007
d) ?
Niestety restrukturyzacja PKP sprawia że niedługo pordróż w góry bedzie zajmowała dwa dni. Jeden dzień żeby dojechac do Katowic, drugi, żeby dalej wystartować jedynym pociągiem o 5.00.
Na szczęście jeszcze tak nie jest. Są dwa pociagi którymi można sie dokulac w góry za dnia. Z czego tylko jeden jest bezpośredni i dojeżdża w godzianch dopołudniowych. Czyli tylko jeden sie nadaje. Z Katowic jedzie o 6.35 (!). Z TG mozna wyjechac jakims pośpiesznym znad morza o 5.06..........
Wspomniana druga opcja oznacza że trzeba będzie sie przesiadac w Żywcu a na miejsce dojedziemy o 13.19 . Sory ale to nie ja wymyslam rozkład. Jeśli ta super wczesna godzina wyjazdu Wam nie odpowiada, to można jeszcze przemyśleć przejazd do Bielska a potem PKSem do celu. Sądzę, że jest to możliwe.
Cel to stacja "Rycerka" lub "Sól". Proponuję tę drugą. Na pierwszy dzień myślę o trasie na ok 6-6,5h z popasem w znanym niektórym schronisku na Przegibku oraz wejściem na Bendoszke Wielką. Chyba że wybiemy opcje "Rycerka" i mamy trasę 4,5h, prosto do schroniska na Rycerzowej. Tam mamy spać. Wydaje mi sie ze to jedno z urokliwszych schronisk w Beskidach, kameralne, drewniane, ładnie położone, z możliwością podziwiania zachodu Słońca itp itd. Wygody typu woda, łóżko, kuchnia też są. http://rycerzowa.pttk.pl/ - tam znajdziecie więcej informacji.
Drugiego dnia po czynnościach porannych ubierzemy plecaki i wyjdziemy na trasę. Znów są dwie opcje do wyboru.
1) Idziemy na Krawców Wierch, do bardzo podobnego schroniska, szlakiem dosyć krótkim a prowadzącym w dużej mierze przez wieś Ujsoły. Nie wydaje sie to być zbyt atrakcyjne. Zgoda?
2) Idziemy trasą na ok 7h. Najpierw schodzimy do doliny gdzie leżą Ujsoły (możliwość uzupełnienia zapasów żywnościowych, pójścia na mszę- to będzie niedziela) a potem z niej wychodząc podziwiać można widoki i cieszyć sie towarzystwem ulubionych znajomych z klasy. Spanie w schroniksu na Rysiance. Przy odrobinie szczęścia są z tego miejsca widoki na Tatry, Pilsko, Babią Górę... Schronisko bardzo porządne. Nawet saune tam mają... http://www.rysianka.link.pl/
Trzeciego dnia znów są dwie opcje.
1) Idziemy na Pilsko via Hala Miziowa. Szlak w dużej mierze płaski, "lajtowy". Tylko na szczyt trzeba trochę pomęczyć pod górę. Schodzimy do Korbielowa, wchdzimy do PKSu do Żywca, dalej pociąg do domu.
2) wchodzimy na Romankę i Kotarnice potem schodzimy do Sopotni Małej albo jeszcze troszkę dalej. 4-6h, w zalezności od tego gdzie skończymy. Dalej Pekaes do Żywca i wio do domu.
W TG bylibyśmy korzystając z pociągów lub o jesli pojedziemy z Katowic 820.
W schroniskach jest możliwość kupienia czegoś do jedzenia. Na pewno jednak taniej jest kupić sobie prowiant i wnieść go na własnych plecach. Pewnie i tak wiecie co trzeba wziąść ale może mimo wszystko to komuś pomoże. Przeczytajcie wszyscy:
-ciuchy, chłodne i ciepłe (pamiętajcie, każde 100m n.p.m. to 0,6 st. C ), także na wypadek przemoknięcia i np. rozdarcia i zabłocenia.... Dominika...
-śpiwór, chyba że cghecie dopłacić parę złotych na pościel. Po niej nie należy sie za dużo spodziewać. Bywa że jest dziurawa, za mała itp.
-kurtka na deszcz
-pelerynka lub parasol
-buty
-jakies jedzenie i picie. Ponawiam prośbę o powstrzymanie się od alkoholu, zwłaszcza tego mocnego. Napić możemy się w domu ... Mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi... No, chyba, że ktoś jest taki kozak i weźmie w swoim plecaku dla wszystkich
-lacie pod prysznic
-kubek !
-polecam papier toaletowy - towar deficytowy wszędzie gdzie są zbiorowe ubikacje
-legitymacja
-jesli macie problemy z kończynami dolnymi to weżcie sobie jakiś bandarz, na kolana dla przykładu
-rzeczy o których zapomniałem a mogą sie przydać
-dobry humor
-kasiora. na noclegi 47 zeta + maksymalnie 40 zł na transport + inne bajery. Razem 100 by się z pewnością przydała, chyba że bedziecie oszczędzać i pociagi okazą sie tansze niż myslałem to 80 wystarczy. Jesli macie teraz deficyty i nie wyciągnięcie znikąd takiej kasy to dajcie znać. Najwyżej skrócimy wyjazd. 25zł na nocleg mniej...
Schroniska w których mamy spać należą do tych ładniejszych. W stosunku do tego z Baraniej Góry możecie liczyć na postęp. Zeby jednak nocleg był pewny musze tam zadzwonić. I to jak najszybciej. Piszcie kto jest pewny. Na razie na liście jest:
-Jarek
-Piotrek
-Kamilek
-Asia
-Mafiozo
-ja
Wszystkie zmiany i pytania zgłaszajcie na 602 338 297 gdzie usłyszeć możecie mój (lub pani z poczty głosowej:)) głos. Tak jak mówie im szybciej tym lepiej.
Do miłego. Pozdrawiam. Ja na dworcu PKP w TG pojawię się jak Bóg da o 4.50 . Mam nadzieję że kogoś tam spotkam |
|